Jednocześnie należy podkreślić, że kultywowana przez grekokatolików ortodoksyjna tradycja liturgiczna powoduje, że pomimo formalnego przyjęcia dogmatyki rzymskokatolickiej – na Soborze w Brześciu (1596), Zamościu (1720) i Lwowie (1891) – grekokatolicy nigdy nie opuścili orbity oddziaływania ortodoksyjnego Kościoła wschodniego i nie zatracili jego istoty, która wyraża się w życiu liturgicznym i modlitwie, co wynika z licznych wypowiedzi teologów prawosławnych[1]. Innymi słowy, sama okoliczność zachowania kultu bizantyjskiego przez grekokatolików wystarczy, aby uznać ich za wschodnich chrześcijan. Można nawet powiedzieć, że współcześni grekokatolicy XXI wieku, których więź z prawosławną doktryną wschodnią i teologią ogranicza się prawie wyłącznie do życia liturgicznego, są poniekąd wyrazicielami najbardziej pierwotnej formy słowiańskiego prawosławia.
W konsekwencji jest rzeczą oczywistą, że prezentowana publikacja o grekokatolicyzmie i wyrażone w niej poglądy w zakresie teologii greckokatolickiej nie zawsze – mówiąc powściągliwie – są zbieżne ze stanowiskiem tak zwanego greckokatolickiego Kościoła instytucjonalnego (hierarchicznego) i teologii szkolnej. Niniejsze rozważania należy traktować zatem jako głos jednego z laików, który prezentuje „upragniony” i „wyczekiwany” Kościół greckokatolicki. Obwieszczając i kreując tym samym oblicze Kościoła, w który wierzy, a wszystko to czyni w celu głoszenia Dobrej Nowiny współczesnemu człowiekowi. Ośmiela się przypisać greckokatolickiej teologii prawosławne oblicze w formie dokonanej w imię królewskiego kapłaństwa, którym wszyscy członkowie ludu Bożego zostali obdarowania. Ów dar Ducha Świętego, którego każdy chrześcijanin otrzymuje w misterium chrztu i bierzmowania, obliguje wszystkich do świadectwa o wierze w Trójjedynego Boga, jak też o Kościele, którego pragnie Bóg. Pracę tę proszę zatem traktować przede wszystkim jako świadectwo jednego ze wschodnich chrześcijan.
Spis treści
1. Przedmowa
2. Wprowadzenie
3. Kościół Janowy
4. Pojmowanie wiary
5. Trójjedyny i apofatyczny Bogu
6. Człowiek w perspektywie Wcielenia
7. Życie w Chrystusie
8. Miłość Boga i człowieka wymaga wolności
9. Kosmos w świetle zbawienia
10. Optymistyczna wizja Boga
11. Oikonomia kościelna
12. Chrześcijaństwo nie jest moralnym Iron Manem
13. Wymiar eschatologiczny
14. Ekumeniczna wrażliwość
15. Niedopuszczalności handlu wymiennego z Bogiem
16. O rzeczach ostatecznych i nadziei powszechnego zbawienia
17. Zamiast zakończenia: Credo grekokatolika
18. Bibliografia
Zamówienia książki:
Fundacja Apokatastaza
Szczepkowo Borowe 48, 13-111 Janowiec Kościelny
tel. 609 315 408, email: irenej@vp.pl
Książka stanowi cegiełkę w kwocie 50,00 zł. na pomoc medyczną Ukrainie.
Do ceny książki należy doliczyć koszt jej dostarczenia np. listem poleconym. Płatność na rachunek bankowy fundacji wskazany w liście, po odbiorze książki.
Książka po 27.04.2024 r. będzie dostępna w niektórych parafiach greckokatolickich w Polsce.
[1] Prawosławny metropolita Andrzej zauważa, że nabożeństwa liturgiczne Kościoła wschodniego to forma kazania o prawosławnej wierze, które ojcowie VII Soboru Powszechnego tak określili: „To wiara Apostołów, to wiara Ojców Kościoła, to wiara wierzących prawosławnych”. Ukraiński hierarcha prawosławny uważa nabożeństwa bizantyjskie za świadków Powszechnego prawosławia i niepokonanego Chrystusowego Kościoła prawosławnego. Księgi liturgiczne Kościoła wschodniego – za słowami prawosławnego duchownego – to świadkowie prawosławia naszego ukraińskiego narodu od czasów jego chrztu w prawosławnej wierze, por. Митрополит Андрей (Hryhorij Metiuk), Римська Унія не для Українців. Експеримент над Українською душею, Канада 1984, с. 41. „Bóg posłał do nas na ziemię nie abstrakcyjną prawdę, doktrynę, słowo czy księgę, ideę czy prawo, lecz zgodnie ze słowami Apostoła Jana: «Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli» (1 J 4,9). Stąd też chrześcijaństwo nie jest doktryną, ani księgą, nie jest też systemem etycznym, jest zaś przede wszystkim życiem, życiem bogoludzkim” – stwierdza metropolita Sawa Hrycuniak, por. tenże, Kryterium prawosławia, [w:] tegoż, Chrystus – Najwierniejszy Przyjaciel człowieka. Zbiór wybranych artykułów opublikowanych w latach 1962–1998, red. D. Sawicki, J. Charkiewicz, Warszawa 2003, s. 142. Jeżeli natomiast Boska Liturgia jest najwyższym przejawem bogoludzkiej synergii, to tym samym jest istotą Kościoła wschodniego, w tym i grekokatolicyzmu. Zarówno Kościół greckokatolicki, jak i prawosławny to Kościoły Świętej Eucharystii. One żyją nią, objawiają się i egzystują dzięki niej. „Chrystus w Swym eucharystycznym Ciele i Krwi stale przebywa z nami. Jest obecny mocą i działaniem Świętego Ducha do końca świata”, por. M. Hrycuniak, Znaczenie prawosławia we współczesnym świecie, [w:] tegoż, Chrystus – Najwierniejszy Przyjaciel człowieka. Zbiór wybranych artykułów opublikowanych w latach 1962–1998, red. D. Sawicki, J. Charkiewicz, Warszawa 2003, s. 139. „Liturgia Kościoła jest najdoskonalszym wyznaniem i świadectwem jego wiary”, M. Hrycuniak, Święta liturgia i wychowanie, [w:] tegoż, Chrystus – Najwierniejszy Przyjaciel człowieka, s. 204. „Nabożeństwo prawosławne [a zatem i greckokatolickie – I.K.] jest ściśle związane z teologią prawosławną, z jej nauczaniem i z jej historycznym doświadczeniem; jest odbiciem tej samej wiary i umiłowania Boga, które charakteryzowały naszych przodków (J. Mayendorff)”, K. Bondaruk, O nabożeństwie prawosławnym, Warszawa 2020, s. 61. Teolog Mayendorff podkreśla także: „Nawet po upadku Bizancjum, kiedy chrześcijan wschodnich pozbawiono szkół, książek i całego intelektualnego przywództwa, liturgia pozostała głównym nauczycielem i przewodnikiem ortodoksji”, J. Mayendorff, Teologia bizantyjska, przekł. J. Prokopiuk, Warszawa 1984, s. 13. Z kolei prawosławny biskup Ware zauważa, że „Prawosławne podejście do religii jest w istocie podejściem liturgicznym, które pojmuje dogmaty wiary w kontekście służby Bożej – to nie przypadek, że słowo «ortodoksja» oznacza zarówno prawdziwą wiarę, jak i prawdziwe oddawanie chwały Bogu (nabożeństwo), bowiem są one nierozdzielnie ze sobą połączone”, por. K. Ware, Kościół prawosławny, przeł. W. Misijuk, Białystok 2002, s. 294. „Kościół, w prawosławny pojmowaniu, jest przede wszystkim wspólnotą liturgiczną, która wyraża swe prawdziwe oblicze przez epiklezę i doksologię”, K. Ware, Królestwo wnętrza, s. 18. Metropolita Hilarion Ałfiejew zauważa, że: „W prawosławnym nabożeństwie dogmaty ożywają, przywdziewają liturgiczne ciało. (…) Kościół prawosławny zawsze przypisywał nabożeństwu wyjątkowe znaczenie jako modlitewnemu wcieleniu prawd wiary. «Lex orandi est lex credendi» («Prawo modlitwy jest prawem wiary») – na tej podstawowej zasadzie zbudowane jest życie prawosławia”, H. Ałfiejew, Misterium wiary, s. 205–207. Według Sergiusza Bułgakowa Kościół nie powinien być postrzegany jako instytucja, ale jako nowe życie z Chrystusem i w Chrystusie, które realizuje się w szczególny sposób podczas liturgii, por. S. Bułgakow, Prawosławie. Zarys nauki Kościoła prawosławnego, przekł. H. Paprocki, Białystok 1992, s. 146. P. Evdokimov twierdzi, że prawosławie należy postrzegać „raczej jako modlące się niż jako nauczające”, P. Evdokimov, Prawosławie, przekł. J. Klinger, Warszawa 1986, s. 32. Zdaniem teologa Georgesa Florovsky’ego: „Chrześcijaństwo jest religią liturgiczną. Kościół jest nade wszystko wspólnotą modlitewną. Nabożeństwo stoi na pierwszym miejscu, nauczanie i dyscyplina na drugim”, G. Florovsky, Elements of Liturgy in the Orthodox Catholic Church, „One Church” 1959, 13, z. 1–2, s. 24, przyp. za: K. Ware, Kościół prawosławny, s. 294. Ksiądz Alexis Kniazeff twierdzi, że teologia i liturgia w Kościele wschodnim stanowią „kwestię powiązane, ponieważ liturgia aktualizuje dane Objawienia i unaocznia teologię, która się karmi w modlitwie. Teologia zależy więc od liturgii i odwrotnie”, A. Kniazeff, Matka Boża w Kościele prawosławnym, przekł. H. Paprocki, Warszawa 1996, s. 165. Borys Bobrinskoy akcentował, że: „Księgi liturgiczne są wypełnione nauczaniem Ojców i soborów powszechnych. Aby więc znać wiarę Kościoła, jest rzeczą bardzo ważną czytać i znać księgi liturgiczne. Mój profesor patrologii, ojciec Kiprian Kern (zmarły w 1960 roku), zwykł był mówić, że kliros, to znaczy miejsce w cerkwi, gdzie znajdują się otwarte księgi liturgiczne i gdzie stoją śpiewacy, jest najlepszą katedrą teologii. Również Sergiusz Bułgakow mówił swym studentom i kolegom profesorom, że to, co najlepsze w jego twórczości teologicznej, czerpał z kielicha eucharystycznego”, B. Bobrinskoy, Życie liturgiczne, przekł. J. Dembska, Warszawa 2004, s 17. Natomiast polski teolog Jerzy Klinger stwierdza, że narody słowiańskie wzięły „z prawosławia przede wszystkim jego stronę kultową”, J. Klinger, O istocie prawosławia, s. 160.
Najnowsze komentarze